Nasi Badacze Tajemnic

PostWysłany: Czw 17:48, 22 Gru 2016    Temat postu: Nasi poszukiwacze Odpowiedz z cytatem Zmień/Usuń ten post
Nauczony doświadczeniem praktycznym z pracy w prosektorium postuluję aby dla utrzymania porządku oraz aby naszym następcom było łatwiej coś się o nas dowiedzieć założyć w niniejszym wątku kartotekę.

Tutaj będziemy przechowywać dokumentację:

https://drive.google.com/drive/folders/0B5itnq1sPcl8WWNiYjc4VjJYeTA?usp=sharing

Och to bardzo ciekawe informacje o Was moi drodzy mili, nie zwykle przyjemnie jest się zagłębić w Wasze biografie.

Nie długo również postaram się zamieścić krótką notkę o sobie.

Zaktualizowałem swoją kartę i dorzuciłem wreszcie krótką notkę o swojej historii, jeżeli ktoś ma ochotę zapraszam do zapoznania się.

Witam, po tak długim czasie!

Cieszę się bardzo iż widzimy się w najbliższą sobotę o 17 !

W związku z tym musimy dokonać pewnego rodzaju podsumowania ostatniej przygody, tu i teraz na forum przed sobotą. Unikniemy w ten sposób stracenia trzech godzin w sobotę, dzięki czemu zaczniemy przygodę o 18, a nie o 20!

Zatem co należy zrobić a by dać coś od siebie i być chociaż przygotowanym na najbliższą sesje:

1. Przywrócić zdrowie swoich postaci do stanu początkowego.
2. Przeprowadzić rozwój swojej postaci, czyli rzucić na rozwój skilli:
a) Dotyczy to tylko tych skilli które użyliście w czasie poprzedniej przygody chociaż raz i zaznaczyliście je w okienku
b) Opis przeprowadzenia rozwoju skilli jest opisany od str. 93 w podręczniku głównym.
3. Przywrócenia utraconych Sanity Points za skończenie przygody, rzut 1D3. Tym rzutem nie możecie przekroczyć 99 pkt Sanity minus punkty Chtulhu które posiadacie. Nasz Kochany Edmund Toffel za przepędzenie Demona otrzymuje dodatkowe D6 punktów Sanity.

Po przeprowadzeniu powyższego należy zupdatować swoją elektroniczną kartę postaci (możecie przeprowadzać rozwój na elektronicznych kartach by tego nie przepisywać )i przesłać ją do naszego kochanego Keeper of Secrets lub wkleić linka w poście.

Dodatkowo proszę o napisanie przez każdego z Was krótkiego postu w którym ujmie zapowiedziane przez swoją postać plany do realizacji pomiędzy jedną a drugą przygodą. Dla przykładu mój Frank Branon wspominał iż zapisał się na strzelnice i uczęszczał do Franka Steinera na psychoanalizę. Ty Jacku chyba wspominałeś iż masz zamiar uczuć się zaklęć, a Edmund miał bodajże uczęszczać na lekcje łaciny. Niech każdy odświeży te kwestie bo ich nie pamiętamy dokładnie.

Ponadto nasz drogi Keeper of Secrets prosił aby przekazał Wam iż istnieją jeszcze dwa sposoby na odzyskanie Sanity Points, można zrealizować z nich tylko jeden pomiędzy przygodami.

Sposób pierwszy:
Wymyślasz historię dotyczącą swojej postaci (zgodnej z jej życiorysem) która pozytywnie wpłynie na stan psychiczny Twojego bohatera. Np. Ja mogę spotkać się ze swoją byłą ukochaną żoną by wyjaśnić wszystkie niesnaski między nami. Inny przykład ktoś b. religijny może udać się do opactwa by tam w zamknięciu uleczyć swoje skołatane nerwy. Historię, pomysł trzeba odegrać przed naszym Mistrzuniem i jeżeli go przekonamy to wówczas rzucamy D100 i jeżeli rzut wyjdzie odzyskujemy D6 Sanity Points a nasza historia/opowieść kończy się szczęśliwie. Natomiast jeżeli rzut nie wyjdzie to tracimy 1 Sanity Points, a nasz opis postaci ulega zmianie. Np. moja żona wnosi sprawę sądową o zakaz zbliżania się do niej ponieważ puściły mi nerwy i ją pobiłem. Przykład drugi, w opactwie dochodziło do bezeceństw, ktoś przestaje być b. wierzący lub traci wiarę.

Sposób Drugi:
Identycznie jak powyżej tylko dotyczy "Key Connections" (rzeczy/osoby najważniejszej dla naszej postaci, oznaczonej na karcie gwiazdką), w tym przypadku odzyskujemy nie tylko D6 Sanity Points lecz także leczymy "Indefinite Insanity" (Na razie nikt z Was tego nie ma, ale informuje na przyszłość). Natomiast jeżeli nie wyjdzie to tracimy nie tylko 1 Sanity Point, ale także "Key Connections".

Dla osób które nie posiadają kości do grania, pod spodem link do internetowego generatora rzutów!

http://www.roll-dice-online.com/

Dzięki Frank za doskonałe podsumowanie! Keeper jest happy

Liczę, że reszta się podporządkuje

Ja swoją kartę zaktualizowałem, brakuje mi jeszcze jedynie pomocy szanownego dr Steinera, ale psychoanalizę przeprowadzimy już na miejscu. W końcu doktor musie się wykazać .

Moja zaktualiozowana karta jest w folderze który udostępnił Jack na forum.

Bomba! Czekam na resztę wesołej kompaniji

Z tego co kojarzę to zrobilem to zaraz po ostatniej przygodzie. Wydaje mi się, rzuty robilismy po sesji wspolnie a na zadanie domowe bylo uzupełnić na gotowo ekarty i wyslac.

Nie pamietam kiedy byla oststnia sesja ale moj plik byl modyfikowany 21 stycznia.... czyzby az tyle czasu minelo od oststniego sledztwa.....

Ostatnią przygodę skończyliśmy o 6 rano lub 7 więc wątpliwe abyśmy dokonali rozwoju postaci.

Sprawdź sobie check boxy w skillach, jeżeli masz wymazane to pewnie masz racje.

Jeżeli faktycznie tak jest jak mów Jack to wszyscy mają z głowy tą część. Teraz należy zrobić rozwój dla nowej przygody (opisane tutaj: https://badacze-tajemnic.forumpolish.com/t17-bennington-vermont-usa-20-czerwca-1922), zaktualizować karty i dodać do folderu.

Tak....zapomnienie się wkrada w nasze losy.....ale to co się stało nigdy nie zostanie zapomniane przez nasze umysły....

Chyba ze się usmażą tak jak mózgi nieszczęśników spotkanych w ostatnim śledztwie

O to obawiam się najbardziej od czasu gdy odkryliśmy rzeczywistość na nowo....

Jednak miałeś rację co do skilli. Nie długo wrzucę aktualną kartę.

Co do mózgów to w ramach ciekawości badacza moja postać spędziła ostatnie miesiące (w czasie wolnym od pracy) na próbie uzyskania efektu "skopcenia mózgu"... doszedłem do ciekawych wniosków, którymi podzielę się z Wami przy następnej okazji.

Super, nie zapomnij o opisie swoich przygód (Sanity) i zamierzeń które zrealizowałeś pomiędzy ostatnia przygoda a teraźniejszą (8 miesięcy).

Skopcenia muzgów? To ekstrawaganckie zagadnienie.... rozpiera mnie ciekawość co też odkryłeś mój drogi.

Drogi Jacku,

Już spieszę z wyjaśnieniami jak wygląda sprawa Twojej znajomości Liber Ivonis. Otóż podczas ostatniej przygody dokonałeś wstępnego czytania księgo (stąd Twoje punkty Mitów Cthulhu). To dało Ci ogólny obraz co znajduje się w księdze i jak długo zajmie Ci jej dokładnie przestudiowanie.

Czas od ostatniej przygody do wyjazdu na wycieczkę do lasów w okolicach Bennington spożytkowałeś na czytaniu i studiowaniu księgi. Twoja wiedza o Mitologii Cthulhu wzrosła o 9%! Zaznacz na karcie obok księgi ile łącznie punktów CM dostałeś za studiowanie Liber Ivonis (4+9). Tajemna wiedza o mrokach rzeczywistości nie przychodzi jednak za darmo! Straciłeś 2D4 punktów Poczytalności (odejmij je od wartości na karcie - tego nie możesz "wyleczyć" opisanymi przez Franka metodami bo nie miałeś na to czasu). Z powodu wiedzy którą posiadłeś stałeś się bardziej paranoiczny, jakby jeszcze bardziej pochłonięty swoją pracą... Zapisz na karcie w odpowiednim miejscu - "Podejrzliwy", "Najbardziej lubię spędzać czas w kostnicy". Poznawanie tajników Liber Ivonis przypłaciłeś także trudnościami ze snem... prawie co nocy śni Ci się wielki pająk, który przygląda się jak pracujesz. Otrzymujesz fobię - arachnofobia (zapisz na karcie).

Dzięki dogłębnemu zaznajomieniu się z treścią pradawnego tomu masz szansę nauczy się jednego zaklęcia. Jeżeli uda Ci się go wyuczyć poznasz tajemnicę Pieśni Bólu. Jest to przerażające zaklęcie, które pozwala jedynie za pomocą myśli wykręcić i wyłamać żywej istocie jej kończynę. Zważaj jednak, że jego użycie będzie Cię kosztowało 6 punktów Poczytalności i 8 punktów Magii. Zaklęcie ma 10 yardów zasięgu. Trzeba wykonać przeciwstawny test POW z Twoją ofiarą. Jeżeli uda Ci się złamać jej wolę to traci 1d8 HP i2d10 CON (a także ma niesprawną kończynę). Ofiara traci także 1d4/1d8 punktów Poczytalności.
Żeby wyuczyć się zaklęcia musisz wykonać test INT(HARD). Jeżeli Ci się nie uda możesz poświęcić więcej czasu na naukę i ponowić test. Możesz też zrobić Push Roll... ale boję się myśleć o konsekwencjach nieudanej próby....
Przypomnij na początku sesji żebyśmy wykonali ten rzut (same statsy zaklęcia już sobie wpisz na kartę, żeby nie wracać do tego - tylko zaznacz, że zaklęcie jest do wyuczenia).

Tak Wielka Macko.


Zaktualizowana karta jest już dostępna na guglo drajwie.

No to Cię nie źle Cię zakręcie Jack , czyli mówisz że nasza wyprawa to nie to co sądzimy? ?

Biorąc pod uwagę treść Liber Ivonis, wydarzenia w których braliśmy udział, zaczynam sie skłaniać do tego, że ludzkie zmysly bywają zludne i dopuszczac zaczynam do siebie możliwość istnienia czegos więcej niż to co namacalne. Przy najblizszej okazji musze- z obowiązku badacza- sprawdzić eksperymentalnie pewna inkantacje, odczytana w ksiedze. Jej efekt brzmi nieprawdopodobnie i czas sprawdzić czy to tylko bajki, czy jednak jest coś w księdze.

Uważaj Jack - wiedza potrafi być zgubna. Często lepiej nie odsłaniać zasłony chroniącej nas przed prawdą.

Dziękuję Wam za niesamowity wyjazd na wczasy z początkującym kursem nauki przetrwania w dziczy, który przerodził się w prawdziwą walkę o przetrwanie.
Te niesamowite zdarzenia w lesie sprawiły, że oprócz tego, że skłaniam się ku ostatecznemu pogodzeniu się z tym iż rzeczy "nadnaturalne" są jednak całkowicie normalnym (?) elementem otaczającego nas świata, czuję się dużo pewniej w dziedzinach do tej pory mi obcych, takich jak tropienie, skradanie się czy właśnie sztuka przetrwania w dziczy.

Wracam do studiowania Liber Ivonis i oczekuję, że niedługo znów się spotkamy. Może będę mógł się Wam pochwalić nową wiedzą zawartą w tej pradawnej księdze...



(O Wielka Macko, Keeper of Secrets, f'thang! Ja niegodny przeslałem Ci aktualną kartę postaci do folderu na drive).

Dzięki Ci niestrudzony Jacku Tombstone! A twe zaangażowanie w odkrywanie nienazwanego na pewno nie zostanie bez nagrody

Tak, ja również dziękuje Wam za tą nie zwykłą przygodę i możliwość zarobienia trochę gotówki. Znów zetknęliśmy się z niewiadomym, również zaczynam inaczej myśleć o tym świecie. Nierealne jest realne, logiczność wcale nie musi oznaczać prawidłowego rozwiązania. Może dziwne zachowanie Edmunda nie jest jednak takie dziwne....hym....

(O wielki nie czysty, również zaktualizowałem swoją kartę, wraz z działem broni, więc zwróć sobie na to uwagę)

Dzięki Ci Frank! Twoje oddanie sprawie, także nie pozostanie niezauważone!

Info o postaciach i kartach powinniśmy stąd przenieść do ogólnego działu na ten temat wdg. mojej opinii

Keeper of Secrets wrote:Dzięki Ci Frank! Twoje oddanie sprawie, także nie pozostanie niezauważone!

Zostaniesz zmacany przez wielką mackę.

O tak, niech Wielki Chtulhu obdarzy mnie tym błogosławieństwem